Krótka historia o człowieku ratującym resztki spalonej biblioteki. W założeniu komiks zawierający inwokację do “Pana Tadeusza” A. Mickiewicza.

Nie było łatwo wymyślić na tym warunku coś niezawierającego obrazów i zielonych pól i uniknąć patosu. A jako, że to zadanie szkolne, ciekaw jestem jak inni do tego podejdą.