Bukomiks. Jeden z kokoartowych czytelników i forumowiczów prowadzi komiks o znanych i lubianych Muminkach. I nie byłoby w tym nic dziwnego, że całość rysunkowo utrzymana jest nieco w klimacie komiksów Tove Jansson, a fabularnie w klimacie Magicznych Przygód Kubusia Puchatka (tak, właśnie TYCH). Tym samym nie jest to raczej komiks dla każdego, ja go zupełnie czytać nie potrafię (Muminki są mi zbyt bliskie, nie to co ten buc Puchatek), ale jestem pewien, że wielu osobom podejdzie, toteż polecam przekonać się samemu.

Lilith. To jeden z tych komiksów, które wykonaniem zachęcają do przeczytania. Ratzing zdecydowanie wie, do czego służy ołówek. Warto zajrzeć i odwiedzić też galerię i dział concept :).

Sunless. Fanatycy Mignoli będą się czepiać, ale kto by tam słuchał takich dziwaków. Sunless ma bajerancki styl, fajne, stonowane kolory i kapitalny projekt strony. Naprawdę profesjonalna rzecz.

Łotr . I znów coś z wypaśną kreską. Zdaje mi się, że dość bezpiecznym stwierdzeniem będzie, że autor (Kwad_rat) czytuje Berserka ;). Polecam zajrzeć, chociażby po to, żeby zobaczyć świetnie tuszowane tła.

I to tyle, jeśli chodzi o szybki przegląd toplistowy. Czytelnikom sugeruję się zapoznać, autorom mówię: keep up the good work, guys!